Jezioro

-Mówiłaś, że jestem dzieckiem, więc czego oczkujesz od dziecka?

- Nie jesteś dzieckiem! Człowieku |D wierzysz we wszystko co mówię, czy co?

-Hm...Tak. xd

Wali głową o drzewo - Zabije się, mogę?

-Nie...-brecht i opieram się ramieniem o drzewo, uśmiechając się dziwnie.

- I tak się zabiję |D - wali coraz mocniej.

Odsuwam ją od drzewa.
-No weś, przestań xD Wystarczy, że straciłem, matkę i jeszcze Deatha. wystarczy mi już.

- A ja stracilam i matkę i ojca, i brata i siostrę, a jakbym straciła Ciebie to bym chyba do wojska poszła oO

-A ja jakbym stracił ciebie to bym się złamał na całego.-mówię i patrzę w jej oczy.
-Wiec, niemów proszę, że chcesz się zabić.

Odgarnęła włosy z czoła - Eh...no dobra...dla Ciebie.

-Dzięki.-smil i luk na gwiazdy.

- Choć jak mnie z oczu straci, to się powieszę na drzewie oO - szepnęła do siebie.

-Słyszałem.-mruknąłem, patrząc na nią morderczym wzorkiem i kichnąłem kilka razy.

Niewinny smil - To był żart ^^"

-Łeh. Idziemy do domu? Strasznie mi zimno.-mówię, trzęsąc się z zimna.

Zkłada mu swoją kurtkę - I ani waż mi się ją zdejmować. Dobra cho ^.^ zrobię Ci kakałko i kołderką przykryję

-Tak mamusiu

- Nie jestem twoją matką! Tylko dziewczyną! - łapie go za rękę - Chodź...odwala Ci już na tym zimnie

-Tak, mamo.-brecht i idę za nią.

- Zaraz cię stuknę! XDD - zabrała go do domu ^_^